Sposoby na kleszcze i komary

Mamy pełnię sezonu kleszczowego, zbliża się sezon komarowy. Warto przypomnieć sobie jak się skutecznie, naturalnie zabezpieczać przed intruzami i jak właściwe reagować w razie potrzeby.

Kleszcze to niewielkie pasożyty z rodziny pajęczaków. Pomimo niewielkich rozmiarów są  bardzo groźne. Roznoszą bowiem niebezpieczne choroby - kleszczowe zapalenie mózgu, boreliozę, bartonellozę, anaplazmozę, babeszjozę.
Szacuje się, że na terenie Polski zakażonych jest około 10-30 proc. kleszczy.

Ilość kleszczy nieustannie rośnie. Przyczyną są łagodne zimy, wynikające ze zmian klimatycznych. Ekspansja kleszczy w miejskich parkach, na trawnikach i w przydomowych ogródkach przynajmniej częściowo jest spowodowana zwiększoną mobilnością człowieka i jego zwierząt domowych. Podczas spacerów, np. po lesie, nasze psy łapią ciężarne kleszcze i po paru dniach gubią je, przebywając w okolicach swojego miejsca zamieszkania. I tak kleszcze wędrują z lasów do miast.


źródło foto: Internet


Co zrobić, by uniknąć ukąszenia?

Na spacerze w lesie należy pamiętać o nakryciu głowy oraz o odzieży ściśle osłaniającej jak największą powierzchnię ciała.
Starajcie się poruszać środkiem ścieżki, dalej od krzaków, omijając wysokie trawy.
Wybierając swoje ofiary, kleszcze reagują na ciepło, dwutlenek węgla, amoniak, kwas mlekowy, kwas masłowy, cień i wibracje. Najczęściej szukają delikatnych miejsc. Warto więc po powrocie ze spaceru po lesie lub łąkach, szczególnie dokładnie obejrzeć okolice uszu, pępka czy zgięcia kolan.
Pomoże też noszenie jasnych ubrań, gdyż wchłaniają mniej ciepła niż ciemne. Kompletując letnią garderobę, wybierajmy naturalne materiały - len, bawełnę, gdyż w nich pocimy się mniej niż w sztucznych.

Wśród naturalnych sposobów olejki eteryczne są idealnym narzędziem w kontekście ochrony przed kleszczami oraz groźnymi zakażeniami.  Ich naturalny i piękny zapach skutecznie odstrasza. Warto smarować lub spryskiwać nimi ciało, gdyż świetnie nawilżają i natłuszczają przesuszoną słońcem skórę oraz gwarantują ochronę przed ukąszeniami.

Kleszcze nie lubią niektórych zapachów, dlatego przed wyjściem do lasu warto użyć jednego z olejków:


źródło foto: Internet

1. goździkowego
2. cytronelowego
3. z drzewa herbacianego
4. tymiankowego
5. szałwiowego
6. z trawy cytrynowej
7. z mięty pieprzowej
8. paczulowego

Przed użyciem olejków należy je rozcieńczyć. Wystarczy, że 5 kropli wybranego olejku wymieszasz z 50 ml oleju roślinnego (np. z nasion winogron, słodkich migdałów).
Wyjątek stanowi olejek z drzewa herbacianego, który można aplikować na skórę bezpośrednio z buteleczki.


Kleszcz, gdy się już wbije nie zawsze jest łatwy do wykrycia.
Trzeba by mieć sokoli wzrok. Kleszcz w stadium larwy ma 0,5 mm średnicy i jest jasnobrązowy, niemal w odcieniu skóry, w stadium nimfy natomiast ma wielkość ziarnka piasku (1,5 mm), widać go więc dobrze, ale dopiero pod lupą. W dodatku ugryzienie jest całkowicie bezbolesne, bo kleszcz podczas gryzienia wraz ze śliną wprowadza substancję o właściwościach znieczulających. Ssie krew na zmianę ze wstrzykiwaniem śliny, która zapobiega krzepnięciu krwi i może zawierać chorobotwórcze bakterie i wirusy. Larwa pije krew ok. 3 dób, nimfa 5 dób, a dorosła samica nawet 11 dób. Dopiero gdy się nasyci, odpada.

Do usunięcia kleszcza potrzebna jest dobra pęseta lub specjalne urządzenie (do kupienia w aptece). Dla bezpieczeństwa warto to robić w jednorazowych rękawiczkach. Trzeba go chwycić jak najbliżej skóry i wyciągnąć zdecydowanym, lekko łukowatym ruchem (uwaga, wykręcanie w prawo czy w lewo nie ma żadnego uzasadnienia).

Przed usunięciem nie wolno miejsca wokół kleszcza niczym smarować (nawet środkiem odkażającym, nie mówiąc już o tłuszczu), ponieważ wtedy pasożyt dusząc się, wymiotuje (a dokładnie ma ślinotok), co zwiększa ryzyko zakażenia. Rankę należy tylko zdezynfekować i sprawdzić, czy kleszcz wyszedł w całości.

Nie ma żadnej gwarancji, że wyjęcie kleszcza wkrótce po ugryzieniu pozwala uniknąć zakażenia. Poza tym nigdy nie wiadomo na pewno, od jak dawna kleszcz żeruje. Jeśli w śliniankach kleszcz ma wirusy KZM, to przekazuje je natychmiast, tuż po naruszeniu ciągłości skóry. Bakterie boreliozy zwykle bytują w jelitach, jednak jeśli kleszcz w danym stadium już żerował i tylko chce ukończyć posiłek – one również będą już w śliniankach.

Oznaką zakażenia boreliozą nie zawsze jest rumień.
W większości przypadków rumień nie pojawia się wcale (albo zostaje przeoczony), a borelioza rozwija się. Charakterystycznie zaczerwienienie, ciepłe i niekiedy bolesne, które pojawia się w miejscu ukąszenia i rozszerza się, jest bezsporną oznaką, że doszło do zakażenia. Trzeba natychmiast rozpocząć leczenie.

Wśród dostępnych na rynku naturalnych rozwiązań w radzeniu sobie ze skutkami boleriozy jest BorelissPro® dostarczający organizmowi wielu cennych składników o dużej zawartości antyoksydantów, które wspomagają funkcjonowanie układu immunologicznego oraz pomagają oczyszczać organizm.
Dostępny TUTAJ


Opracowano na podstawie:
poradnikzdrowie.pl
dziecisawazne.pl
pepsieliot.com/



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kwantowa Analiza Składu Organizmu

Jak przygotować się do badania biorezonansem?

Terapia NLS - Metaterapia