Szerzej o witaminie C

1. Rola witaminy C w walce z patogenami.
2. Zdolności witaminy C do wiązania metali ciężkich.
3. Różnice pomiędzy kwasem askorbinowym i askorbinianem sodu.


Nasze komórki są w stanie przyswajać tylko cząsteczki w postaci lewoskrętnej (lewoskrętność warunkuje ich dopasowanie do pewnych enzymów i białek w naszym organiźmie), postać prawoskrętna jest wykorzystywana w stopniu minimalnym. Ale opieranie kampanii reklamowej na informacji, że dany produkt zawiera lewoskrętny kwas askorbinowy jest wprowadzaniem klientów w błąd, gdyż cała witamina C obecna na rynku jest, jak powiedziałem, w dziewięćdziesięciu kilku procentach lewoskrętna. Nie ulega natomiast wątpliwości, że najlepszą jest ta, którą pozyskuje się z surowców naturalnych, w wersji organic (eko). Jednak takich produktów, w wersjach ekologicznych, jest na polskim rynku bardzo mało.

Askorbinian sodu to sól sodowa kwasu askorbinowego, związek otrzymywany poprzez zobojętnienie kwasu askorbinowego wodorotlenkiem sodu lub wodorowęglanem sodu (soda oczyszczona).
W wyniku przemian metabolicznych w organizmie, odłącza się kation sodowy i askorbinian sodu staje się w naszych tkankach witaminą C. Jest to prosta przemiana, oparta na zjawisku dysocjacji.

Jest różnica:
Przyjmując kwas askorbinowy, wprowadzamy kwas do żołądka. I jeśli ktoś ma problemy z różnego typu nadżerkami śluzówki żołądka czy wrzodami, to przy większych dawkach kwasu askorbinowego tego typu dolegliwości mogą się nasilać.
Natomiast podając doustnie askorbinian sodu, unikamy tego problemu. Ma on obojętne pH, w granicach 7, a po rozpuszczeniu w wodzie - lekko słony smak. Ale jeśli podamy go z lekko kwaśnym sokiem, nie wyczujemy słonego posmaku. Można go rozpuścić na przykład w wodzie z dodatkiem cytryny. Woda powinna być ciepła, ale nie gorąca, bo powyżej czterdziestu kilku stopni witamina C może przechodzić w tzw. formę apo, która jest nieaktywna. Stosując askorbinian sodu, trzeba jednak pamiętać, że wprowadzany do organizmu sód i zmieniamy nieco w osoczu krwi stosunek potasu do sodu. Dlatego przy dużych dawkach askorbinianu sodu powinno się w jakiś sposób wyrównywać potas, czy to produktami spożywczymi, czy suplementami.

- Jeśli chodzi o surowce farmakopealne wykorzystywane w recepturze aptecznej, to takiej substancji nie ma ani w polskiej, ani w europejskiej farmakopei (kodeks apteczny). Zawiera go natomiast farmakopea amerykańska i główni producenci askorbinianu sodu wytwarzają go w oparciu o nią (United States Pharmacopea 36-37).

Dostępność na polskim rynku.
Możemy go kupić jako tak zwany dodatek żywieniowy o symbolu E 301. To jest właśnie askorbinian sodu. Wszyscy znamy dodatki na literkę E i na ogół się ich boimy. Ale akurat ten, w określonych dawkach, nie jest ani szkodliwy, ani niebezpieczny. Askorbinian sodu można kupić w Polsce i Europie w wersji spożywczej.

Niezależnie, czy kupujemy ją w tabletkach, kapsułkach czy w postaci preparatów złożonych, które mają również inne składniki, są to produkty, które zawierają półsyntetyczną witaminę C. Od 1972 roku witamina C jest pozyskiwana nie w procesie czystej syntezy chemicznej, lecz w procesie biotechnologicznym z elementami syntezy chemicznej. Jest to proces wieloetapowy, w którym biorą również udział mikroorganizmy, takie jak drożdże czy bakterie. To warunkuje, że półsyntetyczna witamina C jest w dziewięćdziesięciu kilku procentach swej zawartości witaminą lewoskrętną.

Witamina C to jeden z tych związków, którego ludzki organizm nie potrafi wytworzyć dlatego musimy mu ją dostarczyć.
Minimalne dzienne zapotrzebowanie na witaminę C, obowiązujące oficjalnie od wielu lat, to około 60 mg (miligramów) dla osoby o wadze 70-80 kg. Ale tak naprawdę jest to dawka absolutnie niezbędna, abyśmy nie zapadli na choroby wywoływane jej niedoborem (przykładem, o którym chyba każdy słyszał, jest szkorbut). Natomiast większe jej dawki są jak najbardziej wskazane. Witamina C jest uniwersalnym przeciwutleniaczem, ma zdolność wiązania metali ciężkich (funkcja chelatująca) i jest naturalnym orężem w walce z różnymi patogenami - bakteriami, wirusami, grzybami, a także bakteriami wewnątrzkomórkowymi, o których się dużo nie mówi, a co jest bardzo ważne, jeśli chodzi o leczenie chorób przewlekłych i cywilizacyjnych.

Czy wystarczy, że będziemy jedli owoce i warzywa w dużych ilościach?

Tak byłoby najlepiej, pod warunkiem, że mamy dostęp do zdrowych produktów. Ale jeśli w tej chwili ponad 90% upraw pochodzi z rolnictwa konwencjonalnego, to wiadomo, że zawierają one mniej lub więcej zanieczyszczeń różnego typu - pozostałości pestycydów, związków przeciwgrzybicznych, metali ciężkich itd. W jakimś stopniu przechodzą one do naszego krwioobiegu i w efekcie do naszych tkanek. I kółko się zamyka. Potrzebne są m.in. większe dawki witaminy C, by organizm mógł sobie z nimi radzić.

W podaniu doustnym witaminy C możemy bezpiecznie mówić o dawkach do kilku gramów na dobę, w zależności od wagi ciała, tolerancji preparatu i innych predyspozycji organizmu pacjenta. Stosując witaminę C w postaci askorbinianu sodu, omijamy problemy związane z podrażnieniem śluzówki przewodu pokarmowego. W przypadku kwasu askorbinowego, nie zaleca się przekraczania dawki 1 grama, właśnie ze względu na efekt drażnienia śluzówki żołądka. Na rynku amerykańskim oficjalnie zalecane jest przyjmowanie askorbinianu sodu doustnie na poziomie nawet do 3-4 gramów na dobę. Jednak każdy musi dopasować dawkę do swojego organizmu, ale ten poziom jest uznawany za bezpieczny, z minimalnym ryzykiem działań niepożądanych. Ważne jest, aby zaczynać od małych dawek, na poziomie 100-200 mg na dobę u osoby dorosłej i stopniowo je zwiększać, obserwując, jak reaguje nasz organizm. Naturalnym wskaźnikiem nasycenia organizmu witaminą C jest delikatne rozwolnienie po przedawkowaniu.
Trzeba też pamiętać, by rozłożyć tę ilość na kilka dawek na dobę. Przy doustnej formie podania bariera żołądkowo-jelitowa powoduje, że niezależnie jak dużą porcję witaminy C weźmiemy jednorazowo, do osacza przechodzi jej nie więcej niż 300-500 mg. A zatem mniejsze ilości, ale podawane częściej, będą bardziej efektywne.

Dawkowanie witaminy C dzieciom:
Nie poleca się podawania dzieciom witaminy C jako kwasu askorbinowego, a jeśli już, to w minimalnych ilościach - 30 do 60 mg na dobę. Dzieci mają bardzo delikatny nabłonek dróg moczowych i przy większych dawkach może wystąpić podrażnienie i stan zapalny pęcherza moczowego, cewki moczowej czy nawet kłębuszków nerek. Jest to związane ze zmianą pH oraz wzrostem ciśnienia osmotycznego. Problem najczęściej wycofuje się po zaprzestaniu podawania kwasu askorbinowego, niemniej mogą pojawić się nieprzyjemne objawy pieczenia w okresie podawania. Dlatego poleca się askorbinian sodu, dawka dzienna zależy od wieku i wagi dziecka, może to być 100-200 mg, a w przypadku zagrożenia infekcją 300 mg. Np. dziecku 8-l etniemu 500 mg, 3,5-letniemu 250 mg askorbinianu sodu w postaci tabletek do ssania o cytrusowym smaku. Ale to nie oznacza, że zalecam wszystkim rodzicom takie dawkowanie. Każdy powinien dobrać dawkę odpowiednią dla swojego dziecka lub skonsultować ją ze specjalistą, który ma wiedzę na ten temat.

Czy duże dawki witaminy C mogą powodować wykrystalizowanie się jej w nerkach?

Zdarza się to bardzo, bardzo rzadko, niemniej są badania, które pokazują, że teoretycznie jest to możliwe. Ale tylko w pewnych warunkach, przy pewnych parametrach, jeśli chodzi na przykład o pH moczu (gdy jest ono niskie) oraz przy dużym odwodnieniu organizmu i zagęszczeniu moczu. Jeśli chcemy się suplementować witaminą C, zaczynamy od małych dawek i obserwujemy, jak reaguje na nie nasz organizm.

Cel terapeutyczny witaminy C

Aby uzyskać w osoczu krwi duże stężenie witaminy C w celach terapeutycznych, podaje się sól sodową (askorbinian sodu) domięśniowo lub bezpośrednio do naczynia krwionośnego. Wówczas mamy niemal stuprocentową biodostępność i bardzo szybki czas uzyskania tzw. stężenia terapeutycznego, czyli stężenia leczniczego danej substancji, uzyskiwanego w osoczu krwi po jej podaniu. W Polsce są dostępne preparaty, które zawierają od 100 do 500 mg askorbinianu sodu w jednej ampułce, przeznaczone do iniekcji lub wlewów dożylnych. Są to produkty dopuszczone do obrotu wyłącznie w aptekach. Zatem inne niż doustne podanie witaminy C może zalecić lekarz w konkretnym wskazaniu. Przykładem jest okulistyka, w której stosuje się dawki rzędu 100-500 mg askorbinianu sodu, by ograniczyć stan zapalny, np. w obrębie gałki ocznej. Natomiast nie ma w Polsce procedur medycznych na stosowanie dużych dawek witaminy C, np. w onkologii.

W przypadku infekcji.
Przy infekcjach różnego typu, jeśli chcemy zadziałać skutecznie, przede wszystkim musimy zadziałać szybko. Polecam na przykład preparaty oparte na olejkach eterycznych, jak olejek oregano. Do tego Echinacea purpurea - sok w kroplach. W kombinacji z witaminą C (w postaci askorbinianu sodu, z podanych wyżej względów) można szybko i skutecznie interweniować przy zaczynającej się infekcji górnych dróg oddechowych.

żródło: Czwarty Wymiar, Janusz Nawolski

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

DIAGNOSTYKA biorezonensem NLS - META HUNTER

Kwantowa Analiza Składu Organizmu

Jak przygotować się do badania biorezonansem?