Romans z Panem L.

Lubczyk ogrodowy (Levisticum officinale).

Na zawsze zapamiętam jego charakterystyczny zapach wykradający się mało subtelnie z babcinej kuchni przed południem.

Przyozdobiona przaśnymi kokardami we włosach, chowałam się w czeluściach starego ogrodu, by maksymalnie przesunąć wątpliwą przyjemność bezpośredniego spotkania się z nim.
Jednak zawsze około 13 dosięgał mnie wzrok babci i "przenosił" do białej kuchni za stół. W rytm tykającego zegara badałam dużą łyżka zawartość, każdego dnia, innej zupy. W większości znajdowałam Go.

Dla dziecka zapach i smak Lubczyku ogrodowego (Levisticum officinale) jest, być może, zbyt intensywny. Dla mnie wtedy taki był.
Dziś nie wyobrażam sobie prawdziwego rosołu i różnych wersji  zup jarzynowych bez niego.



Oprócz aromatu i smaku, które nadaje potrawom, Lubczyk działa dobroczynne na nerki, trawienie i górne drogi oddechowe.

 





 Ale najpotężniejszą moc przypisuje mu się
w wywarach i eliksirach miłosnych...;)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kwantowa Analiza Składu Organizmu

Jak przygotować się do badania biorezonansem?

Terapia NLS - Metaterapia