Afrodyzjak na długie, jesienne wieczory
Trudno opisać jego tajemniczy zapach, który
wspaniale pobudza wyobraźnię.
Aromat tej rośliny był doceniany już w starożytności. Palony kardamon wykorzystywano jako kadzidło podczas rytualnych ofiar dziękczynnych. Egipcjanie używali go do zakrojonej na szeroką skalę produkcji perfum. Grecy i Rzymianie dla zapachu mieszali go z woskiem, którym napełniali muszle wpinane później we włosy i ubranie.
Źródło: http://www.koneserzy.pl
Jest jedną z najdroższych przypraw świata,
od wieków używaną także
w medycynie oraz uważaną za afrodyzjak. Razem z konopiami indyjskimi
w medycynie oraz uważaną za afrodyzjak. Razem z konopiami indyjskimi
i ziarnami maku był, składnikiem arabskiej mikstury
narkotycznej, powszechnie używanej w średniowieczu. Nadaje orientalny
posmak,
ale najciekawiej smakuje z kawą i czekoladą.
ale najciekawiej smakuje z kawą i czekoladą.
Nasza
znajomość niestety nie trwa zbyt długo, więc nie mam przygotowanej kolejnej pikantnej
historyjki z kardamonem w roli głównej. Jednak, z pewnością w
tym poście znajdą cenne informacje wszyscy, którym polecam pić ciepłą wodę ze
szczyptą kardamonu (w celach odżywczo-wzmacniających własnie).
Kardamon ma swoje miejsce
w indyjskiej medycynie jako środek na problemy związane z przewodem
pokarmowym oraz wiele innych chorób, takich jak astma,
zapalenie oskrzeli, brak apetytu. Chińczycy stosują go, żeby
wzmocnić organizm. We współczesnej farmacji dodaje się go często do leków
związanych
z zaburzeniami łaknienia i pracy układu pokarmowego: wzmacnia apetyt i łagodzi smak lekarstwa. Osoby na diecie zapewne ucieszy fakt, że poprawia przemianę materii,
a więc może wspomagać proces odchudzania. Ma też właściwości antyseptyczne i... odświeża oddech. Żucie ziaren kardamonu pozwoli szybko pozbyć się nieprzyjemnego zapachu, nawet tak uporczywego, jak woń czosnku.
z zaburzeniami łaknienia i pracy układu pokarmowego: wzmacnia apetyt i łagodzi smak lekarstwa. Osoby na diecie zapewne ucieszy fakt, że poprawia przemianę materii,
a więc może wspomagać proces odchudzania. Ma też właściwości antyseptyczne i... odświeża oddech. Żucie ziaren kardamonu pozwoli szybko pozbyć się nieprzyjemnego zapachu, nawet tak uporczywego, jak woń czosnku.
Występuje w dwóch kolorach: zielony (Elettaria cardamomum) i czarny (Amomum subulatum). Kardamon
zielony (albo prawdziwy) pochodzi z Indii i Sri Lanki, czarny –
z Himalajów.
Najlepiej kupować go w postaci całych owoców, bo wyłuskane z nich i zmielone
nasiona szybko tracą smak i aromat. Kardamon czarny ma owoce brunatnego koloru,
duże, osiągające nawet trzy centymetry długości, w przeciwieństwie do zielonego
dużo drobniejszego. Jako przyprawa wykorzystywane po wyłuskaniu
są drobniutkie, czarne nasiona. Subtelnie różnią się również zapachem: kardamon zielony pachnie
orientalnie, pikantnie i słodko, podczas gdy czarny ma w swoim aromacie
wyczuwalną cierpkość i świeżość. W Polsce możemy kupić zazwyczaj
zielone owoce.
Kardamon znajduje się wśród najdroższych przypraw świata, obok wanilii i
szafranu, co powoduje złożony proces uprawy, zbiorów i konieczność ostrożnego
suszenia, tak aby nie popękały owoce.
Jest
używany zarówno do dań
słodkich, jak i wytrawnych.
Poprawia smak zup (nawet tak swojskich, jak grochowa, fasolowa albo rosół),
potraw z mięs i ryb, gulaszu, naleśników, ciast, szczególnie jabłkowych i
dyniowych. Nada też inny charakter znanej surówce z jabłek
i marchewki.
i marchewki.
Aromat tej rośliny był doceniany już w starożytności. Palony kardamon wykorzystywano jako kadzidło podczas rytualnych ofiar dziękczynnych. Egipcjanie używali go do zakrojonej na szeroką skalę produkcji perfum. Grecy i Rzymianie dla zapachu mieszali go z woskiem, którym napełniali muszle wpinane później we włosy i ubranie.
Współcześnie
wykorzystanie kardamonu jest podobne. Tak jak przed wiekami stanowi dodatek do
perfum, szczególnie męskich. W krajach arabskich nadal dodaje się go do kawy.
Można do zaparzania użyć kardamonu mielonego lub przy dzióbku czajniczka
umieścić całe ziarna lub owoce, żeby przepływająca kawa nabrała kardamonowego
aromatu.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoja opinią.